wtorek, 28 czerwca 2016

Test rowerowego potwora.

   Miałem okazję wczoraj przetestować fatbika i dobrać właściwy dla mnie rozmiar ramy u velove.pl gdzie spotkałem się z miłym i profesjonalnym przyjęciem przez Kacpra. Niezwykłe uczucie jechać na tym  potworze w piasku, glinie i wodzie. Nie da się go w żaden sposób porównać do mountainbika...


   Teraz wiem, że nasz cel przejechania pustyni jest jeszcze bardziej realny. Cały czas jednak poszukujemy sponsorów i osób prywatnych chętnych by nam pomóc w tym przedsięwzięciu. Zamówiliśmy dopiero jeden rower a jest nas dwóch...

wtorek, 21 czerwca 2016

Zaskoczenie.

   Nasi drodzy Czytelnicy...

   Kolejny wpis na tym blogu miał być poświęcony sprzętowi, który już na nasz wyjazd zgromadziliśmy, a którym chcieliśmy się Wam pochwalić. Czekaliśmy tylko na przybycie pierwszego roweru (zresztą nadal czekamy). Jednak stało się tak, że już któryś raz spotyka nas z Waszej strony niesamowicie miła niespodzianka i postanowiliśmy na ten fakt w końcu zareagować. Ale po kolei...

   Jak wiecie zwróciliśmy się do kilkudziesięciu firm w Polsce i w Szwecji z prośbą o finansowe bądź rzeczowe wsparcie naszej wyprawy. Odzew był mniej więcej taki, na jaki byliśmy przygotowani przez innych podróżników z większym niż nasze doświadczeniem w tej materii. Czyli szału nie ma, ale kilka firm znacząco nam pomaga. Jakież zatem było nasze zdziwienie, gdy zaczęli się do nas zgłaszać zwykli ludzie nie reprezentujący żadnych instytucji, a jedynie chcący prywatnie dorzucić się do naszej kasy, nie oczekując niczego w zamian. Początkowo nie wiedzieliśmy co z tym fantem zrobić, ale koniec końców zdecydowaliśmy się z tych odruchów serc Waszych skorzystać, gdyż każda, nawet najmniejsza kwota, przybliża nas do sukcesu, czyli wspólnego wyjazdu. Ziarnko do ziarnka...

   Nie chcemy jednak by ta Wasza pomoc pozostała całkowicie anonimowa i niczym nie nagrodzona. W związku z tym postanowiliśmy jakoś się Wam odwdzięczyć i wymyśliliśmy coś takiego: otóż każdy kto wesprze nas kwotą 40,00 PLN (10,00 EUR, 100,00 SEK) lub większą, może liczyć na jedną z trzech rzeczy do wyboru*:

1. Pocztówkę z pozdrowieniami i podziękowaniami z Australii.
2. Artefakt ze szlaku (kamyk, bryłka soli).
3. Wybrane przez siebie zdjęcie z naszej wyprawy w dobrej jakościowo odbitce wraz z naszymi na nim podziękowaniami i podpisami.

Ponadto każdy (niezależnie od kwoty nam podarowanej), kto wyrazi na to zgodę, zostanie wymieniony z imienia i nazwiska w zakładce 'Podziękowania' niniejszego bloga.

   Jako, że na okoliczność wyjazdu nie zakładamy żadnych dedykowanych rachunków bankowych, a korzystamy z naszych prywatnych, bardzo prosimy by każdorazową wpłatę opatrzyć komentarzem według poniższego wzoru, dla jednoznacznej identyfikacji i abyśmy czasem o kimś nie zapomnieli:

CSR. Nazwa pamiątki. Zgoda bądź jej brak na umieszczenie w zakładce 'Podziękowania'. Email dla kontaktu. Adres zamieszkania dla wysłania pamiątki.

Oto przykłady:

CSR. Kamyk. TAK. jan.nowak@gmail.com. 41-500 Chorzów, ul. Dąbrowskiego 62a/6.
CSR. Pocztówka. NIE. jan.nowak@gmail.com. 41-500 Chorzów, ul. Dąbrowskiego 62a/6.

   No i na koniec pozostaje nam jeszcze tylko podać numery kont dla wpłat (do znalezienia także w zakładce 'O nas', bo tutaj za jakiś czas zaginą przygniecione kolejnymi publikowanymi wpisami):

Wpłaty z Polski:
PLN: 28 1140 2004 0000 3302 7529 1726

Wpłaty ze Szwecji:
SEK: 4215 18 48 473
SWISH: +46709746199

Wpłaty z reszty Świata:
EUR: PL95 1140 2004 0000 3712 0317 9132
PayPal: paypal.me/Mahawatar 
 
Dziękujemy za każdą złotówkę!

* Jako, że poprzez nasz wyjazd postanowiliśmy wesprzeć Berenikę Borkowską w jej walce z ciężką chorobą (więcej tutaj), połowę każdej wpłaconej kwoty przeznaczymy na rehabilitację i kosztowne operacje, które wkrótce ją czekają.

środa, 15 czerwca 2016

Dziękujemy kolejnemu sponsorowi!

   Mam zaszczyt zaprezentować pierwszą lokalną firmę w Szwecji, która postanowiła nam pomóc. Svennes motor och cykel ma silną pozycję na lokalnym rynku i jest z nami w Värnamo od 1987 roku. Oferuje tylko najwyższą jakość zarówno wśród swoich produktów jak i usług serwisowych. Zapraszam serdecznie do odwiedzenia zakładki 'Sponsorzy', aby dowiedzieć się więcej o firmie.

http://svennescykel.se/

piątek, 3 czerwca 2016

Co ja mam na siebie włożyć...?

   Tego pytania nasze rowery już zadawać nie będą musiały. A to dzięki kolejnemu sponsorowi, który dołączył do naszej wyprawy. Znany polski producent sakw z Białegostoku, firma CROSSO, postanowił ofiarować nam po komplecie swoich znakomitych wyrobów. Bardzo się z tej szczodrości cieszymy, doceniamy i z dumą będziemy używać świetnych, szytych w Polsce sakw, o których legendarnej jakości niechaj świadczy chociażby liczba czołowych polskich podróżników rowerowych, którzy właśnie w nie wyposażeni przemierzają najodleglejsze i najtrudniejsze szlaki świata. Wystarczy tylko poszukać w internecie...

Tak więc jedziemy z CROSSO!!!

http://crosso.pl/pl/

   Zapraszamy do krótkiej notki w zakładce 'Sponsorzy' oraz do odwiedzenia ich strony internetowej.