piątek, 25 listopada 2016

Didgeridoo Bike.

   Jak wiecie od ponad roku pomału kompletujemy sprzęt na naszą wyprawę. Ale jak do tej pory nie było na ten temat żadnego wpisu. Spytacie dlaczego? Ano dlatego, że razem z całą masą zgromadzonego szpeju, chcemy Wam zaprezentować to, co najważniejsze, czyli rowery. I wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że ten wielki dzień, kiedy to odbiorę z warszawskiej firmy Velove mojego fatbike'a, jest tuż-tuż. Zanim to jednak nastąpi, zapraszam Was do zobaczenia krótkiego filmu z procesu personalizacji ramy według mojego pomysłu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz